Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 6 Skąd jesteś (miejscowość / region): dolnośląskie Posiadane auto: Passat B6 2.0 fsi BVY / Lupo 1.0 ALL
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 05 Sty 2017, 22:31
Temat postu:
Nie pali - nie akumulator
Problem z młodszym rodzeństwem Waszych Polówek... Jako, że mój problem to bardziej do podzespołów (silnik ten sam) pytam tu, bo tu większy ruch.
Lupo 1.0 - ALL (1999r)
Nagle przestał odpalać.
Akumulator dobry (12.4V), zupełny brak błędów (VCDS), po przekręceniu kluczyka w zapłon słychać przez chwilę jak pracuje pompka i..
nie odpala. Kręci jak szalony i zero odzewu. Ani nie próbuje załapać.
Stało się to nagle. Wcześniej zawsze palił na dotyk.
Jakieś sugestie co sprawdzić ?
Słyszałem, że warto zacząć od palca i kopułki. Jest jakiś sposób aby to sprawdzić bez wymiany ?
Słyszałem również, że może to być czujnik położenia wału. Gdzie go szukać ? I oczywiście, ewentualnie czy jest jakiś sposób aby to sprawdzić bez wymiany ?
...........................
Problem dalej nie rozwiązany.
Najpierw próbowałem odpalać drugim kluczem, bez skutku.
Dzisiaj sprawdziłem świece. Była iskra, (choć świece przy okazji profilaktycznie też wymieniłem) czyli cewka, palec, kopułka prawdopodobnie sprawne.
Po wykręceniu świec, przy włączaniu zapłonu, z gniazd po świecach pryskało paliwo, czyli układ zasilania paliwem prawdopodobnie sprawny.
Próbowałem odpalić przy pomocy wpsikiwaniu samostartu, bez skutku.
Próbowałem również sprawdzić (niestety tylko palcem ;D - przytykając do gniazda po wykręconej świecy) czy jest kompresja przy uruchomianiu zapłonu. Z uwagi na słaby dostęp, mróz ..etc,etc stwierdziłem, że pulsowało powietrze, choć osoba która mi pomagała twierdzi, że zbyt słabo i stąd problem. Po prostu za mała kompresja i mróz który obkurczył pierścienie są przyczyną nie odpalania.
Czy to możliwe ?
Ktoś powiedział mi, że może to być problem przeskoczonego paska rozrządu. Możliwe ?
A może to przyczyna uszkodzonego czujnika położenia wału korbowego ? A może inny czujnik ? (VCDS nie wykrywa błędów).
..........................
po czasie.....
Gdy mróz zelżał Lupo odpaliło.
Lecz to chyba nie rozwiązuje problemu. Skoro już raz tak zaniemogło, to mam obawy, że znów problem się powtórzy. I to w najmniej oczekiwanym momencie.
Skoro odpaliło a silnik chodzi stabilnie, to wykluczam przestawiony rozrząd.
Sprawdziłem również kompresję. Jej wartość na każdym cylindrze to m/w 14 bar. Czyli kondycja samego silnika chyba też OK ?
I tu skończyły się pomysły co było przyczyną nie palenia.
Czy mógł to być mróz ? ( choć wcześniej na mrozie palił bez problemu).
Jeśli tak to co mogło zamarznąć ?
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 6 Skąd jesteś (miejscowość / region): dolnośląskie Posiadane auto: Passat B6 2.0 fsi BVY / Lupo 1.0 ALL
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 16 Gru 2018, 16:23
Temat postu:
Re: ( Volkswagen Polo ) Nie pali - nie akumulator
po pierwsze przepraszam za post pod postem, ale to chyba jedyna opcja żeby zwrócić uwagę na temat.
Minął rok, znowu spadła temp poniżej 0 i znowu problem. Lupo nie chce palić. Choć nie zawsze.
Dwa tygodnie temu pierwszy raz. Odczekałem kilka dni, temp podskoczyła do +5*C, naładowałem aku, kręciłem wieleee razy, w końcu odpalił. Kupa białego dymu z rury (może zalałem). Przytrzymując nogę na gazie poczekałem aż obroty się ustabilizują, dym odpuścił i lupo paliło do teraz.
Dzisiaj znowu odmówiło żonie posłuszeństwa. Poszedłem, kręcę, faktycznie nie pali. Podłączyłem kompa, błędy standartowe (całoroczne) t.j.
Address 01: Engine Labels: Redir Fail!
Part No: 030 906 027 AH
Component: MOTRONIC MP 9.0 2263
Shop #: 1037357498
VCID: 54A79ADBA40E94BE60B-4B00
2 Faults Found:
01087 - Basic Setting Not Performed
16-00 - Signal Outside Specifications
00533 - Idle Speed Regulation
08-10 - Control Limit Surpassed - Intermittent
Readiness: N/A
Wykasowałem, błąd wrócił, wykasowałem, błąd wrócił, wykasowałem i błąd nie powrócił.
Kręcę rozrusznikiem, czuję, że są chęci do odpalenia. Jeszcze kilka prób i odpalił, choć muszę trzymać nogę na gazie bo gaśnie. Kolejna próba, odpalił i pali.
Ale to nie rozwiązuje problemu. Zawodzi w najmniej oczekiwanym momencie !
Dodam, że ostatnio wlałem jakiegoś drogiego specyfiku do wiązania wody w paliwie. Czyli wykluczam zamarzanie samego paliwa.
Ktoś powiedział mi, że może być czujnik płynu chłodzącego silnik.
Ktoś inny, że to może jednak zamarzająca odma.
A może wymienić kable (świece wymienione) ?
A może to sprawa powiązana z w/w błędem ? Parokrotnie czyściłem przepustnice. Błąd wcześniej czy później powraca, niestety.
Poradźcie co robić !
Żona w nerwach, boi się jechać, że jej zgaśnie. Ja w nerwach, tak ogólnie na tego malucha..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volkswagen Polo ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.