Witam.
Jestem nowy na tym forum, a to mój pierwszy post.
Starałem się znaleźć odpowiedź na moje pytanie, ale tematy które znalazłem, nie do końca dotyczą mojego problemu.
Miesiąc temu kupiłem piękną maszynę - model jak w temacie. Auto jest zczipowane na 163 KM. Jak go kupiłem jego moc powodowała u mnie zapadanie gałek oczu do potylicy i moczenie bielizny za każdym razem jak go docisnąłem ( rzecz jasna w bezpiecznej sytuacji - na pustej drodze itp ). Dodam, że auto zostało przebadane od "stóp do głow" w autoryzowanym salonie VW. Mam na niego wszystkie oryginalne papiery, nie jest bity, nie jest sprowadzany, ani składany. Polski salonowy, wszystko się zgadza na 100%.
Przyszła piękna tegoroczna zima i auto zaczęło robić mi psikusy. Od jakiegoś czasu nie zawsze osiąga pełną moc, powiem nawet, że muli jak "maluch 126pe" od pierwszego do ostatniego biegu, a potem nagle dostaje kopa i znów przez kilka minut wszystko jest w porządku, a potem nagle ni z gruszki ni z pietruszki muł.... Pomyślałem sobie - "chopie jest zima, musi być zimno, parafina też człowiek, może się krystalizować i przeszkadzać, zatem kupię jakiś uszlachetniacz do diesla" . Tak też poczyniłem, dotankowałem go, dolałem tego cudownego eliksiru i nie ma postępu... Jak robił jak chciał tak robi. Dodam, że jak złapie korbę, to ciśnie przeokrutnie, a jak złapie doła to ma z jakieś 60KM - takie mam wrażenie.
Czytając Wasze odpowiedzi i porady na tym forum wierzę, że jesteście mi w stanie pomóc, bo czytałem tu wypowiedzi niezłych fachur w tej dziedzinie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję!!!
Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 138 Skąd jesteś (miejscowość / region): Biała Podlaska Posiadane auto: VW Sharan 1.9TDI(110km) VW Polo 1.0 92r Audi A4 1.9TDI 110 KM 97r
Piwa: 6/1
Wysłany: Czw 13 Sty 2011, 00:34
Temat postu:
Re: Nagły spadek mocy Passat B5 FL 1.9TDI 130/163KM
maj_majewski napisał:
Witam.
Jestem nowy na tym forum, a to mój pierwszy post.
Starałem się znaleźć odpowiedź na moje pytanie, ale tematy które znalazłem, nie do końca dotyczą mojego problemu.
Miesiąc temu kupiłem piękną maszynę - model jak w temacie. Auto jest zczipowane na 163 KM. Jak go kupiłem jego moc powodowała u mnie zapadanie gałek oczu do potylicy i moczenie bielizny za każdym razem jak go docisnąłem ( rzecz jasna w bezpiecznej sytuacji - na pustej drodze itp ). Dodam, że auto zostało przebadane od "stóp do głow" w autoryzowanym salonie VW. Mam na niego wszystkie oryginalne papiery, nie jest bity, nie jest sprowadzany, ani składany. Polski salonowy, wszystko się zgadza na 100%.
Przyszła piękna tegoroczna zima i auto zaczęło robić mi psikusy. Od jakiegoś czasu nie zawsze osiąga pełną moc, powiem nawet, że muli jak "maluch 126pe" od pierwszego do ostatniego biegu, a potem nagle dostaje kopa i znów przez kilka minut wszystko jest w porządku, a potem nagle ni z gruszki ni z pietruszki muł.... Pomyślałem sobie - "chopie jest zima, musi być zimno, parafina też człowiek, może się krystalizować i przeszkadzać, zatem kupię jakiś uszlachetniacz do diesla" . Tak też poczyniłem, dotankowałem go, dolałem tego cudownego eliksiru i nie ma postępu... Jak robił jak chciał tak robi. Dodam, że jak złapie korbę, to ciśnie przeokrutnie, a jak złapie doła to ma z jakieś 60KM - takie mam wrażenie.
Czytając Wasze odpowiedzi i porady na tym forum wierzę, że jesteście mi w stanie pomóc, bo czytałem tu wypowiedzi niezłych fachur w tej dziedzinie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję!!!
Najpierw podłącz pod Vag. Sprawdził bym sterownik turbinką
Taka sytuacja była u mnie w golfiku. Szukałem wtedy usterki wszędzie od zbiornika paliwa do turbiny , a to tylko zwykły czujnik za 50 zł _________________ Moim takim cichym mażeniem jest zakup dwóch autek
Czujnik ciśnienia doładowania w kolektorze dolotowym...na gratach kupisz za jakieś 90 Pln. Jeśli byłaby to turbina to byś musiał go wyłączyć i wróciło by wszystko do normy po zresetowaniu do stanu pierwotnego ...oczywiście nie na długo....u mnie do 3500 obr/min i dalej to samo. Natomiast jeśli dostaje strzała ...odwiesza się podczas ciągłej jazdy stawiam na 99% w/w czujnik który przy pomocy wkrętaka gwiazdkowego wymienisz sam. Powodzenia ! _________________ Lepiej wolniej a dalej !
Wracam do tego tematu, bo szukałem, czytałem i znalazłam!!
PRZEPŁYWOMIERZ...
Tu podaje link z ciekawym artykułem na ten temat...
http://www.motofocus.pl/news,1689,masowe-przeplywomierze-powietrza.html
Kupiłem na allegro używany przepływomierz BOSHa w bdb stanie (tak było napisane) założyłem i znów mam 163 koniki pod maską
Już nie ma żadnych spadków mocy itd... silnik dostał dabel blasta i jest ok.
Polecam więc wszystkim z tym problemem zaczęcie od tej najbardziej awaryjnej częsci w układzie doładowania.
Pzdr!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volkswagen Passat ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.