Rzadko mi się to zdarza, ale tym razem niestety zmusiła mnie do tego sytuacja. W tym warsztacie mój ojciec przeprowadzał naprawdę pompowtryskiwaczy. Kilka dni po odebraniu auta okazało się, że... pompowtryskiwacze są znowu popsute. Diagnoza: warsztat nie sprawdził czystości układu paliwowego i zostawił tam jakieś opiłki. W każdym normalnym warsztacie sprawdzenie i przeczyszczenie układu paliwowego przed ponownym rozruchem... W efekcie ten element jest znowu do wymiany, a warsztat nie poczuwa się w żaden sposób do winy. Żenada!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volkswagen ) Polecane warsztaty
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.