( Volkswagen Vento ) Gaśnięcie samochodu

[joanna7007]

W trakcie jazdy gaśnie mi samochód, nie pali się żadna kontrolka.,czasami po wyłączeniu przez 3-4 sekundy świecą sie kontrolki Została wymieniona kostka stacyjki i przekaźnik 109 ale to nadal nie rozwiązało problemu. stosowałam wudeka na widoczne mam wrażenie że częśiej występuje to na początku jazdy choć potrafi przejachać do pracy około 20 km i nie zgaśnie, czasami wystarczy na nowo przekręcić kluczyk ale ostanio trzeba kilkakrotnie przekręcać kluczykiem zanim zareaguje lubie swoje vento ale ostatnio doprowadza mnie do szału stanowi zagrożenie dla mnie i dla innych
Czy mieliście do czynienia z czymś takim?
Proszę o pomoc.

[gabryiel]

Tak szczególnie jeśli przewody masowe łaczące karoserię z silnkiem [miejsca ich styku] byly zardzewiałe.
_________________
To, czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc

[joanna7007]

przewody byly potraktowane wudekiem

[gabryiel]

Wstępnie trzy punkty do sprawdzenia 1 ;mocowanie wsuwek i stykow do alternatora 2;Styki przewodu [czerwona otulina] z plusa akumlatora do skrzynki bezpieczników 3;do sprawdzenia przewód rozruchowy z plusa do rozrusznika [miejsca przetarcia izolacji ] .
_________________
To, czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc

[joanna7007]

jeszcze dzisiaj jak wstanę to sprawdze, dodam ze dzis po raz pierwszy dołączyło, ze wyłaczeniu samochodu i cofnięciu kluczyka do końca przez 3-4 jarzyły mi sie kontrolki jakieś gówno robi mi zwarcie na razie dziekuje za rady czy sie okazały skuteczne napisze

[Reklama]

[joanna7007]

przewody posprawdzane,doczytałam ,ze może to być wina immobilisera, w jednym kluczyku chyba go mam, ale nie działa, ostatnio jezdziłam na innyk kluczyku, tam nic w nim nie ma dodam ze odnoszę wrażenie że jak samochód dłuzej pochodzi to mi mniej gasł, gdzieś wyczytałam że jak sie nagrzeje to immbiliser może nie odcinac prądu, może piszę byle co ale ja jestem laikiem w tej dziedzinie i łapie sie kazdej mozliwości

[joanna7007]

no a samochód nadal gasnie

[alien66]

nie wiem czy pomoge ale moze naprowadze na cos. mialem podobna sytuacje, mianowicie jak odpalilem to jechalem, a jak zatrzymywalem sie to potrafil zgasnac i dyskoteka na desce rozdzielczej razem z dziwnym dzwiekiem z buzera. umnie zwarcie robila zle zalozona masa akumulatora (ta pod podstawa aku, mialem zalozona stara plecionke miedziana) i przetarty kabel (wchodzi z boku rozrusznika na kostce, jeden pomaranczowy kabel). kupilem nowy przewod masowy od klemy (z uziemieniem pod podstawa aku) do bloku silnika i przelutowalem kabel od rozrusznika. jak narazie auto odpala i inie gasnie. wczesniej bylo tak ze do auta dostawalem sie za pomoca kluczyla, alarm w tryb awaryjny, pod maske szrapalem kable minusowy i auto odpalalo. wyjmij aku i podstawe, sprawdz czy wszystko ok i ten maly przewod do rozrusznika (od idzie razem z wiazka za aku), wymienilem jeszcze puszcze bezpiecznikow na nowa z przewodem do plusa (fabrycznie mialem miedziana nozke ktora mi nadpekla) Nie wiem skad pomysl wymiany stacyjki? odnosnie immo to by ci wogole nbie odpalil, a tu cos ci robi zwarcie. sprawdz co pisalem, ja sie bujalem z tym tydzien za nim namierzylem winowajce, a o 4 rano przy -12 mrozu moze cos czlowieka trafic jak auto nie odpala. a tak na marginesie to lanie na elektryke wd40 to polsrodek (tak jak odpalanie auta na plak), jest specjalny plyn w spray ktory poprwia przewodzenie pradu. wbrew pozorą to minus (uziemienie/masa) jest wazny, nie masz masy w aucie to nic nie dziala.

[joanna7007]

moje auto pali za pierwszym razem jeśli pojawią się kontrolki, najczęściej kręce kluczykiem i kontrolki sie palą i nie ma poblemu a jesli nie ma kontrolek to kręce kilka razy aż sie pojawią i wtedy jest ok. samochód robi mi mąż ale elektryka to nie jego działka, ja szukam w necie i przekazuje mu, przewód od rozrusznika dzisiaj sprawdzał, od tego szukania w necie boli mnie juz głowa, mam dyżrur w nowy rok i dojazd mam tylko autem, co to za środek który lepiej przewodzi prąd, sądziłam że wystarczy wd, wyczytałam że to immo,ale nie mam pojęcia gdzie go szukać, no i wyczytałam że może wywoływac fabryczny alarm, a wymianie kostki to mi mówił mechanik no i w necie piszęmoże jest na forum ktoś kto zna sie na elektryce i naprowadzi mnie

[alien66]

wydaje mi sie ze wasz bol glowy rozwiaze wizyta w autoryzowanym serwisie vw, zostaw im auto i niech znajda przyczyne (zaplacisz za diagnostyke) a nie musisz u nich robic. chociaz jak ci serwis zrobi to bedziesz miala pewnosc ze usterka nie powroci. to moze byc jakas glupota (maly kabelek nie zaizolowany) albo cos konkretnego. tak w ciemno i bazujac na internecie wymienisz pol auta nie potrzebnie.

[joanna7007]

jednak to było immo, niestety musiałam odwiedzić elektryka, no ale znowu mogę cieszyć sie z jazdy

[jassprawiedliwy]

i co na to elektryk poradził?
_________________
pkt.22