( Volkswagen Bora ) Gasnąca Bora 1.6 16V

[locker]

Witam serdecznie,

Od ponad miesiąca mam paskudny problem z moją Borą 1.6 16V z 2000 r.

Pierwszy raz w trakcie jazdy szarpnęło autkiem, jakby miało zgasnąć, ale raz czy dwa w trasie 50 km. dostało takiej czkawki i nic specjalnego się nie działo.

Parę dni póżniej w identycznej trasie najpierw szarpnęło, następnie zapaliła się kontrolka oleju i zgasło przy pełnej prędkości 90 km/h, liczniki obrotów i prędkości spadły do zera.
Pomogło natychmiastowe wrzucenie 3 lub 2 biegu.
Kontunuowałem jazdę. Prędkościomierz zaskoczył, lecz licznik obrotów leżał dalej na zerze. Taka przygoda przydażyła mi się jeszcze ze 2 razy.
Po tej przygodzie dolałem profilaktycznie 0.7 l oleju i przez chwilę było OK.

Problem powrócił i wygląda to jeszcze gorzej. Teraz auto gaśnie w trasie średnio na 2 kilometry w stylu dowolnym zawsze w okolicy poniżej 2 tys. obrotów silnika.
Wygląda to trochę inaczej. Po dolaniu tej "kapki" oleju nie pali kontrolki, nie szarpie, lecz zanim zgaśnie robi sie mułowate, jakby nie mogło wejść na obroty.
W momencie kiedy już gaśnie, to zeruje mi liczniki j/w.
Doszedł jeszcze efekt w postaci wyłączania wspomagania kierownicy i trzeba się siłować żeby w kogoś nie wjechać.

Wcześniej z eksploatacją nie miałem nigdy takich problemów.

Naprawdę proszę o pomoc i rady, bo wygląda to fatalnie.

Pozdrawiam,

Loker

[george1698]

Witam pierwsze co musisz zrobic to podlaczyc sie pod komputer i zobaczysz jakie masz bledy. Wtedy dowiesz sie co ja boli.