kolego Rauko, czy mógłbyś bardziej precyzyjne wytłumaczyc na czym polega sprawdzenie w ASO? bo rozumiem , że Ty zdjałes sam chłodnicę i sprawdzili ci w zakładzie sprężonym powietrzem w wodzie - tak?
ASO generalnie wolę omijać bo jak byłem w lutym w Piasecznie to bez pytania podolewali wody, oleju - niby razem 100 zeta moze niecałe ale to sobie akurat sam potrafie zrobić i skontrolować - chodzi o zasady nie prosiłem o taka usługę. a ubytki w płynie skomentowali - zapewne chłodnica recyrkulacji spalin. więc standard: podmienimy zobaczymy i skasujemy klienta.
na razie nic nie robię byłem u 2 mechaników powiedzieli aby jeździć bo to żaden ubytek niecały litr na ponad 20 tys km. ile w ogóle u Ciebie brał tego płynu?
@ TOURANEK - bardzo dziekuję za odpowiedź na mój post i poradę; mam duze uznanie do wiedzy kolegi ale .. chciałem jeden temat podrążyć; mechanik u którego byłem powiedział, ze nie ma sensu sprawdzanie wnetrza cylindrów w dislu czy sa wymyte bo to nie benzyna i nic nie będzie widać - przy takich ubytkach; powiedział, ze jak mocno sie upieram to na własną odpowiedzialność bo tylko wyrzucę kasę ; generalnie to może mi posparwdzać te elemty o kótrych pisałem wyżej w poście ale na ten ubytek to on by sie nie przejmował tylko jeździł; proszę o Twoją opinię czy przy tych ubytkach dać sobie spokój i jeździć czy jednak szukać usterki.
innych kolegów proszę o info ile Wam w ogóle bierze lub brało tego zafajdanego płynu.
Tak zrobiłem, jak piszesz.
Płynu brał coraz więcej. Pod koniec, zanim chłodnica strzeliła tak, że się po prostu wylało na ulicę wszystko, to brał litr na 200-300 tak mi się wydaje.
W ASO mają jakiś miernik ciśnienia podłączany do korka wlewu płynu, którym mierzą, czy układ jest szczelny i trzyma ciśnienie, ale nie tematu nie zgłębiałem i nie wiem czy przypadkiem nie muszą do tego testu spuścić płynu. _________________
Panowie nie trzeba tego robić w aso. Ja robiłem to w boshu. nie pamiętam koszt ok 60 zł. Ciśnienie mi spada ale nie powiedzieli gdzie. Nie wiem co mam robić. Wkurza mnie te dolewanie. Pozdrawiam
Panowie nie trzeba tego robić w aso. Ja robiłem to w boshu. nie pamiętam koszt ok 60 zł. Ciśnienie mi spada ale nie powiedzieli gdzie. Nie wiem co mam robić. Wkurza mnie te dolewanie. Pozdrawiam
W niewielu serwisach maja coś takiego do mierzenia cisnienia bo ono jest ogromne , Zimna chłodnica , przewód górny gorący zapowietrzanie się układu chłodzącego = uszczelka pod głowicą _________________ Moim takim cichym mażeniem jest zakup dwóch autek
Mój klopot z płynem wygląda następująco-trzy miesiące temu kupiłem Touran-a,1.9TDI 101 PS, 2004 rok, 220.000 km. Po tygodniu wlałem 0,5 litra płynu-jakoś sobie to wytłumaczyłem,że stał w Niemczech itd. Po następnym tygodniu znowu dolalem plyn-pojechalem do mechanika, a on stwierdził-uszczelka lub glowica. Zapomniałem dodać, że płyn wracał po odkręceniu korka wlewu zbiorniczka wyrównującfego. Mechanik silnik rozebrał stwierdził pęknięte tuleje-decyzja -NOWY silnik. Dobra kupiłem,ponoć lepszy,bez żadnych napraw, orginalny rozrząd,do tego nowa turbina ,chłodnica. I co - to samo. Jak płyn uciekał tak ucieka. Ale jakieś dwa tygodnie temu, z korka wlewu zbiorniczka wyrównawczego usunąłem zaworek i od tamtej pory kłopoty znikneły. Pytanie brzmi na jak dlugo? _________________ Brzostek
Kolego Brzostek 74 u mnie jest to samo. Ten sam silnik i te same problemy - kupiłem korek oryginalny nówkę z serwisu i nic się nie zmieniło. Muszę co jakiś cas dolać płynu, a zwłaszcza po trasie gdzie trochę go przegonię. Ten korek mi podpada bo jak jest gorący to płynu mam mniej jak zimny, a jak odkręcę korek to ciśnienie się wyrównuje i płynu przybywa spowrotem. Narazie się nie przejmuję i jeżdżę.
Mam jeszcze jedno spostrzeżenie - problem wysępuję głównie latem - zimą dużo żadziej dolewam. Dolewam tak ze 200ml na 2000km ale to nie reguła - raz częściej raz rzadziej - wydaje mi się, że w zależności od stylu jazdy. _________________ Touran TDI 1.9 AVQ 2003r, Navi, MFA+, Climatronic, Webasto...
Normalnym zachowaniem jest, że poziom płynu się wizualnie obniża w zbiorniczku jak silnik jest gorący. Normalnym jest też, że poziom wraca do normy jak silnik ostygnie lub gdy odkręcimy korek, żeby wyrównać ciśnienie. Nie normalne jest jeżeli musisz dolewać płynu co 2000km. Ja po wymianie chłodnicy zrobiłem ok. 3500km i płynu nie zeszło nic, a widzę dokładnie ponieważ zalałem równo z dolną kreską na zbiorniczku. _________________
Kolego anko 1973 ,płynu wlalem dwa razy po 0,5l. Dzisiaj sprawdzałem płyn i jest o.k. Malo tego byłem u mechanika, powiedział że, "jeżdzić i obserwować ". Caly problem że, tym autem jezdzi na co dzień moja żona, a wiadomo jak to jest z kobietami. Jak narazie płynu nie ubywa,silnik się nie grzeje,nie kopci,stan oleju bez zmian. _________________ Brzostek
Witam
Wtrące sie do tej dyskusji ,poniewaz mam ten sam problem,posiadam turanka 2l z 2004r od 2lat Jestem juz po wymianie uszczelki spr. głowicy, wym.chłodnicy ,dobitnego spr. polaczeń gumowych ,a problem jak był tak
pozostał Obczytałem się fachowej literatury i doszłem. Podstawym problemem tych silników jest głowica która wyniku błędów konstrukcyjnych posiada mikronowe pęknięcia wewnątrz ipory ktore powodują ubytki płynu Sama firma sie przyznała do tego błędu w silnikach 2003-2005.Także dałem sobie spokój z dalszym poszukiwaniem
Wożę w kole zapasowym płyn i od czasu do czasu go dolewam ,nie ma reguły po ilu kilometrach raz po 1000 ,raz po2500km
Przesiadlem się z francuza ,gdzie ciągle był problem tzn trybem awaryjnym na vw -wyszło z rynny pod deszcz
pozdrawiam
@ grzybiarz - no i jak? cały czas bez zmian i dolewki czy cos robiłeś? ja dalewki robię jakies 250 mln na ok 5 tys km czyli raczej bardzo mało, u ciebie jak?
Jesli moge cos podpowiedziec...... to u mnie tez ubywało płynu... do zbiornika wyrównawczego dolałem srodek do uczelniania chłodnicy(płyn a nie proszek) i od tego czasu(pół roku) spokój. Poziom trzyma idealnie. pozdrawiam.
Witam wszystkich.W maju zeszłego roku w moim turanie była spawana głowica(było jakieś pęknięcie między zaworami co powodowało ubywanie płynu chłodzącego). Po tej naprawie przez ponad pół roku nic się złego nie działo ale w którymś momencie zapaliła mi się kontrolka ubytku płynu.Myślałem że to może normalne i trzeba tylko uzupełnić i znowu będzie ok ale miesiąc póżniej problem znowu się powtórzył.Mam pytanie czy moja głowica mogła znowu pęknąć w tym samym miejscu czy to może inna przyczyna?Nadmienię że spawanie głowicy było objęte roczną gwarancją ale zdjęcie i sprawdzenie jej jest drogie tym bardziej że już raz się bardzo wykosztowałem.Co radzicie zrobić???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volkswagen Touran ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.