Po pierwsze: najbardziej mnie cieszy gdy na tym forum nie ma wpisów. Znaczy auta sie nie psują.
A teraz do meritum.
Tig 1 po liftingu (2011) benzyna (180 KM). Mam kamera cofania i skladnie lusterek przez ustawienie pokrąętła na drzwiach.
A teraz pytanie:
Czy jest mozliwość takiego ustawinoia / zmiany / przeróbki aby po kazdym wyłaczeniu silnika lusterka składały sie same?
Pozdrawiam czyatjacych to forum
Zby
Dołączył: 10 Sty 2013 Posty: 38 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Tiguan 2009, 2.0 TSI 170KM AT tip
Piwa: 2/0
Wysłany: Pon 21 Sie 2017, 09:11
Temat postu:
Re: ( Volkswagen Tiguan ) Składanie lusterek
To, że nie ma wpisów to nie oznacza że auta się nie psują. Jakoś miałem ostatnio parę awarii i jakoś nic tu nie napisałem . Z tymi lusterkami to tylko jakiś magik od VCDS'a jest pewnie w stanie to zrobić.
Ja tez mialem niespodziewane awarie - piasalem o tym. To pierwsze zdanie to bardziej taki wishful thinking (albo zaklinanie rzeczywistosci). A w rzeczywistosci to jakosc VW mnie rozczarowala.
Z
Dołączył: 10 Sty 2013 Posty: 38 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Tiguan 2009, 2.0 TSI 170KM AT tip
Piwa: 2/0
Wysłany: Pon 21 Sie 2017, 13:10
Temat postu:
Re: ( Volkswagen Tiguan ) Składanie lusterek
No to chyba czas na podsumowanie prawie 5 letniego(mojego) użytkowania Tigusia. Auto krajowe jestem drugim właścicielem kupiłem go z przebiegiem 70tys teraz ma 140tys. Był jeszcze na gwarancji - miał przedłużoną. A wiec tak:
- przy 60 tys. poprzedni właściciel wymienił wał kardana na gwarancji, podobno było go słychać
- od początku od mojego zakupu spontaniczne problemy z przepustnicą, 2 razy była zarabiana wtyczka, ostatnio przepustnica była czyszczona. Nie jest to uciążliwe, raz na parę miesięcy wyskoczy błąd przepustnicy przy odpaleniu auta, ponowne uruchomienie i błąd znika.
- od dłuższego czasu zbyt często musiałem dolewać płyn chłodniczy, zrobiłem dokładne pomiary, wyszło 300ml na 3000 km w przeciągu 3 miesięcy. Diagnoza ASO przeciekająca pompa wody, wymiana, i wszystko gra.
- wymiana łożyska amortyzatora - chrobotało przy skręcaniu kierownicą
- wymieniane były silentblocki wahacza przód
- zerwał się pasek alternatora - diagnoza - zatarła się sprężarka klimatyzacji, na szczęście pompa wody jest na osobnym pasku, wiec można było dojechać spokojnie bez ładowania . Wymiana sprężarki na regenerowaną starszego typu (ze sprzęgłem zrywalnym)
- Wymiana sprężyn tył - okazało się, przez przypadek że jedna ze sprężyn jest minimalnie krótsza ponieważ pękła u podstawy. Wymieniając parami okazało się że druga też była pęknięta Nie pierwszy raz spotykam się z tym że auto jakiś długi czas jeździło z pęknięta sprężyna
- wymiana odbojów amortyzatora tył - praktycznie już ich nie było
- były problemy z cięgiełkiem klap w kolektorze ssącym - sam naprawiłem
- tłumik końcowy - skorodował oryginalny spaw łączący rurę z tłumikiem, rura chodziła luźno, spaliny się tam przedostawały i już było słychać że coś jest nie tak, jak się później okazało podwójne końcówki tłumika też trzymały się na włosku. Wszystko na nowo pospawane, spawaczowi nie udało się ustawić podwójnej końcówki idealnie jak w oryginale. Końcowy efekt tragedia, sam spawacz powiedział że lepiej kupić nowy. Oryginalny 1800 zł brak zamienników!! używka 300/400 zl. Końcowo znaleziony nowy tzn. zdjęty z nowego auta za 250 zl !!
Pomijam wymianę klocków/tarcz, sięgnęła mnie jeszcze wymiana żarników w ksenonach. Z innych spraw to silnik trochę się poci w miejscu pokrywy rozrządu. Ostatnio jeszcze zauważałem że w miejscu gdzie jest prawa tylna półoś w miejscu gdzie wchodzi do tylnego mostu widać zapocenie, pewnie jakaś uszczelka popuszcza jednak nikt w ASO nie zwrócił na to uwagi - pewnie ten typ tak ma . Auto cały czas serwisowane w ASO, tylko sprężarka klimy była wymieniana po za.
Generalnie na wszystkie awarie przymykam oko, prócz tej sprężarki klimatyzacji co jak co ale mogłaby trochę dłużej pochodzić .
A co do napraw to dodam swoje. Samochód z 2011 r. 2.0 tdi 140 KM. Przebieg 120 tyś. Przy 110 tyś wymiana mocowań przednich wahaczy - gumy zupełnie się rozsypały, oraz zaworu egr - zacinał się coraz częściej, a jego demontaż jest tak katastrofalny z powodu ciasnoty, że nie ryzykowałem czyszczenia i ewentualnego ponownego montażu i wymieniłem. Ostatnio przy 120 tyś zaczęło ubywać płynu chłodzącego i okazało się, że pompa cieknie więc rozrząd do robienia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volkswagen Tiguan ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.