( Volkswagen Bora ) Syczy spod hamulca

[kg_71]

Cześć,

Potrzebuję rady gdzie i czego szukać. Kilka dni temu zaparkowalem, puściłem hamulec i zaczęło syczec. Słyszalne jest głównie w kabinie, w okolicy pedałów, może nawet trochę wyżej i głębiej.
Jak odpalam na zimnym, pedal hamulca jest twardy, ale po włączeniu silnika normalnie zapada się w podłogę bez problemu i oporów. Samochód hamuje normalnie, podczas jazdy cały czas słychać syczenie, przestaje jedynie jak zwieksze obroty i przyspieszam, a silnik zaczyna pracować pod większym obciążeniem. Na luzie pedal muszę wcisnąć w podłogę, żeby nie syczalo. Często na postoju obroty wariuja, lubią wzrosnąć nagle do 2-3k, muszę wtedy znowu wcisnąć w podłogę, żeby zeszły do normalnych. Gdy nie wariuja, to są minimalnie wyższe niż zawsze, podchodzą tak pod 1k, ale zaraz jak wycisne hamulec to wracają do normy.

Proszę o sugestie na co spojrzeć i co sprawdzić, mam nadzieję, że nie chodzi o wymianę całego serwa.

Bora Variant 2.8 V6 4-motion

[andreas79]

Kolego w pierwszej kolejności szukaj nieszczelności w weżach podcisnienia pod maska Pozdrawiam

______________________________
Pomogłem? Postaw piwo

[totmohen]

a serwo
_________________
https://www.facebook.com/prawdziweprzebiegi

[Bora05]

Niestety, ale wszystko wskazuje na uszkodzenie serwa. Przeważnie zużyciu ulega membrana, albo uszczelnienie zaworu.[img]http://www.camperteam.pl/forum/files/thumbs/t_serwo_814.jpg
Miałem już do czynienia z taką usterką. Pomogła dopiero wymiana całego serwa, bo uszkodzony był zawór. Dodatkowo - podobny temat z sąsiedniego forum [/img][url] http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=89879[/url]
_________________
Teoria- jest to, to wszystko, co nie jest do udowodnienia.