posiadam Borkę TDI `99 115KM o przebiegu podchodzącym do 200tys km , ostatnio czytałem że po takim przebiegu katalizator jest na pewno zapchany i że trzeba albo wyciąć albo nowy albo używany. Nowy drogi używany nie wiadomo czy dobry, więc może wyciąc w cholerę? co sądzicie?
i czy można się wstrzymać jeszcze z rok czy jak najszybciej? _________________ raider on the storm
Re: ( Volkswagen Bora ) usunięcie katalizatora cząstek stałych
Nie ruszaj katalizatora bo to nie ma sensu. Pierwsze słyszę, że trzeba go wymienić po przebiegu 200tyś. No chyba że jest prze korodowany to trzeba wymienić. Jak go po prostu wytniesz to auto nie przejdzie przeglądu. Katalizator sam się czyści. Wystarczy wyskoczyć na trasę i pocisnąć z większą prędkością przez jakiś czas.... _________________
Re: ( Volkswagen Bora ) usunięcie katalizatora cząstek stałych
Dobry mechanik nic innego Ci nie powie jak to że katalizator powinien zostać. No chyba, że to przysłowiowy Józek z wąsem, któremu jest wszystko jedno, byle robota była.
Jak chcesz koniecznie sprawdzić stan katalizatora to pojedź na stacje diagnostyczną i niech Ci zmierzą poziom spalin. Norma dla Twojego silnika to EURO4 i jeśli dobrze pamiętam to CO2 140g/km a cząstek stałych chyba 0,04
"Wielu amatorów tuningu silnika wyjmuje katalizator, aby uzyskać dodatkowe kilka koni mocy. Jest to działanie niezgodne z prawem. Silnik pozbawiony katalizatora jest bardziej szkodliwy niż taka sama jednostka zaprojektowana do pracy bez tego urządzenia. Ponadto usunięcie katalizatora i wstawienie w to miejsce rury lub tłumika może spowodować efekt odwrotny, czyli spadek osiągów, ponieważ zostanie zaburzony przepływ spalin" <--- takie mądre słowa wyczytałem....
Re: ( Volkswagen Bora ) usunięcie katalizatora cząstek stałych
myślę że macie racje, może to bardziej zaszkodzić niż pomóc
te forum golfów to jacyś pewnie dresy tuningowcy z małymi pisiorami (choć niektóre golfy po tuningu są bardzo ładne)
wcześniej autko miałem trochę zamulone ale przez to że w zimie dużo po mieście jeździłem a mało długie trasy
wymieniłem rozrząd, depnąłem na wiosnę w długie trasy i jest poprawa
teraz przymierzam się do wymiany poduszek pod silnikiem (trzęsie trochę na jałowym biegu, kąt wtrysku niby w porządku, no cóż nie młoda Borka nie młoda) i myślę o osłonie pod silnik
właśnie co myślicie o osłonie silnika? lepiej plastik czy aluminium?
pozdrawiam
ps. Parker86 śliczne oczy ma Twoja Borka _________________ raider on the storm
Re: ( Volkswagen Bora ) usunięcie katalizatora cząstek stałych
nawet nie wiedziałem, że są aluminiowe.
ostatnio oglądałem u siebie i mizernie to wygląda i pewnie wymienię niedługo, ale raczej na plastik. Jak będzie taka zima jak ostatnia to nawet aluminium się nie uchowa. No chyba, że saperką będę sobie miejsca postojowe przekopywał na środku _________________
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 56 Skąd jesteś (miejscowość / region): warm mazur Posiadane auto: obecie bora 1,9tdi 116KM 1999
Piwa: 4/9
Wysłany: Wto 09 Sie 2011, 15:48
Temat postu:
Re: ( Volkswagen Bora ) usunięcie katalizatora cząstek stałych
dobra dpf pomyliłem sie tylko ze wydaje mi sie ze nie bardzo jestes pewien tego co piszesz
Filtr cząstek stałych (skrót DPF od ang. diesel particulate filter lub FAP od fr. filtre à particules) - filtr montowany w układach wydechowych silników wysokoprężnych, oczyszczający gazy spalinowe z cząstek sadzy. Stosowane od 1980 roku a w silnikach samochodowych od 1996 roku. Ich wprowadzenie pozwoliło wyeliminować emisję czarnego dymu, charakterystycznego dla starszych pojazdów z silnikami Diesla.
Akurat tak sie składa ze mam taki sam samochód jak kolega na pisał na początku posta i oglądałem z kanału układ wydechowy, w miejscu gdzie jest katalizator jest napisane na obudowie może katalizatora może filtra: DPF-01 wiec dlatego pytam czy to możliwe i czy jest jakaś kontrolka informująca o zapełnieniu tego katalizatofiltra
Re: ( Volkswagen Bora ) usunięcie katalizatora cząstek stałych
Witam Panów. Powiem wam tak usunięcie katalizatora owszem prowadzi do tego że bardziej zatruwamy powietrze, katalizator sam się czyści i nie ma zadnej kontrolki informującej o jego zapchaniu i w na naszych borkach nie ma żadnego DPF ani filtra cząstek stałych. Można wyciąć kata i w jego miejsce wstawić strumienice czyli pustą rurę w środku albo na alledrogo można kupić kata pustego w środku czyli zwykła rura obudowana obudową z kata wtedy na przeglądzie facet sie nie dowali. Dodam jeszcze że można zaślepić dodatkowo egr i będzie cacy dla silnika i wydechu. Ekolodzy mnie dojadą za to ale ja tam wole mieć zdrowe auto i tak oddychamy zasyfionym luftem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volkswagen Bora ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.